Będąc w odwiedzinach u rodziny w Niemczech nie odmówiłem sobie wizyty w tamtejszym ogrodzie działkowym w Mannheim. Działki utrzymywane w podobnym stylu do naszych, jednak tereny wspólne o wiele bardziej zadbane. Alejki albo wyasfaltowane , albo wybrukowane kostką. Każda ze swoją nazwą. Działkowicze muszą przepracować w roku na rzecz wspólnoty 11 godzin, na ogół w soboty ( przysiekanie trawy kosiarkami ( mają ich aż 4 , my dwie ) czyszczenie parkingów, klombów. Czystość i porządek widać na każdym kroku. Na działkach prądu nie ma , tylko na terenie świetlicy ( powszechne jest zastosowanie indywidulanej fotowoltaiki ) . W tym roku podczas ich Walnego Zgromadzenia sprawa prądu stanęła i większość zdecydowała o nieinwestowaniu w prąd. Śmieci każdy zabiera ze sobą do miejsca zamieszkania, Odpady zielone obowiązkowo zagospodarowywane na każdej działce. Natomiast na gałęzie grube dwa razy w roku podstawiane są 2 kontenery ( raz wiosną , raz jesienią ) gdzie każdy może wrzucić swoje ścięte gałęzie, oczywiście akcja trwa tylko 2 dni. Od każdego kontenera , każdy działkowicz płaci dodatkowo 5 euro. Plac zabaw jest zdecydowanie mniejszy z jedną piaskownicą i konstrukcją z drzewa w kształcie statku. Trawę kosić, czy włączać sprzęt spalinowy można tylko w wyznaczonych godzinach nawet w tygodniu. W weekend zakaz mają podobny do naszego od popołudnia w sobotę jak i przez całą niedzielę – obowiązuje cisza. Wieczorem działki są obowiązkowo zamykane , w dzień furtka latem jest otwarta ( bramy zamknięte ) , lecz wieczorem zamykana – każdy ma swój klucz. Na działce nie mieszka żaden gospodarz. Sądzę, że zamykanie furtek przez każdego działkowicza nas czeka także. Oczywiście po zainstalowaniu nowych bram wjazdowych z nowymi furtkami, planujemy, że każdy otrzyma klucz. Zimą teren będzie zamknięty cały czas – będzie mógł wejść tylko działkowicz posiadający klucz. Latem furtki dla pieszych i rowerzystów np. od 7 rano do 19.00 wieczorem otwarte, potem każdy za sobą musi zamykać. To tyle spostrzeżeń od zachodnich sąsiadów i najbliższych planów. Pozdrawiam serdecznie.